Przejdź do głównej zawartości

Posty

Top 3 serii z Marvel Now!

   Ten post naprawdę miał się nazywać "Top 10 serii z Marvel Now!", ale wtedy sobie uświadomiłem, że nawet nie czytałem 10 serii z Marvel Now!, gdyż jeszcze do wakacji interesowałem się wyłącznie DC (teraz bardzo żałuję). Ok, potem miało być  "Top 5 serii z Marvel Now!", ale wtedy po prostu nie umiałem ułożyć pięciu serii po jakości. No to wyszło to co mamy tutaj: 3. Wolverine: Trzy miesiące do śmierci oraz śmierć Wolverine'a Źródło: https://www.goodreads.com/book/show/19539375-wolverine Wiem, że wiele osób nie lubi tej serii, jednak mi bardzo przypadła do gustu. Cornell wszystko dobrz tłumaczy, więc nie trzeba woedzieć co się działo wcześniej. Może seria staje sie z czasem trochę słabsza, ale nie zabiera to frajdy z czytania. Rysunki bardzo dobre. Cała akcja mądrze poprowadzona i genialni bohaterowie. Bardzo dobrze się czyta i Wolverine jest taki jaki powinien być. To jest dobry komiks o Wolverinie i jeszcze z genialnymi rysunkami oraz talentem Paula Co
Najnowsze posty

GRAtka #3: Anthem

Źródło:  https://www.thegamer.com/the-next-destiny-15-awesome-things-we-already-know-about-anthem/    Powiem tyle: ostatnia szansa BioWare'u na odzyskanie szacunku graczy. I to nie jest nawet wina samego  BioWare'u (chociaż trochę tak), po prostu EA niszczy to studio i tu nie ma po co cokolwiek owijać w bawełnę, bo taka jest prawda. Jednakże sytuacja nie jest aż tak beznadziejna, na jaką wygląda, ponieważ Anthem zapowiada się jako naprawdę dobra gra, choć nieraz gry EA, albo  chociaż takie, które miały coś z EA wspólnego zapowiadały się dobrze, a wychodziła totalna klapa (Need For Speed: Edge), albo były co najmniej znośne (Battlefront 2). Jednak pokazali, że nadal wiedzą coś o dobrych grach np. po genialnym Titanfallu 2.    No dobra, ale czym w ogóle będzie Anthem? W grze będzie złą organizacją, po polsku przetłumaczona na "Hymn" i zresztą bardzo słusznie, bo to słowo właśnie ma takie polskie tłumaczenie. Ci dobrzy będą nazywali się Dominion, a gracze (którzy na

Mój punkt widzenia #2: No country for old men/To nie jest kraj dla starych ludzi

Źródło: https://nitehawkcinema.com/williamsburg/movies/no-country-for-old-men-2/    No country for old men to w każdym stopniu film genialny i niepowtarzalny. To prawda, jest trochę pokręcony, ale czego innego można spodziewać się po braciach Coen. Najmocniejszym punktem filmu jest na pewno obsada. Świetni Josh Brolin, Tommy Lee Jones i najlepszy Javier Bardem, grający psychopatycznego mordercę. W przeciwieństwie do poprzedniej odsłony "Mojego punktu widzenia" tutaj nie chcę spoilerować, ponieważ ten film po prostu trzeba zobaczyć, więc jak jeszcze nie oglądaliście to rzućcie wszystko i nadróbcie zaległości    Ale dlaczego poświęcam ten wpis właśnie temu filmowi? Przecież jest mnóstwo lepszych filmów i też takich, o których można powiedzieć dużo więcej. Dlatego, że dostrzegłem w tym filmie coś, co jest potrzebne aktualnie prawie każdemu, kto nie wie co oglądać i siedzi w jakiś bijatykach superbohaterskich (które absolutnie nie są złe, ale zawsze się przyda jakaś odmiana)

Nieśmiertelny Iron Fist tom 1: Opowieść ostatniego Iron Fista

Źródło: http://lubimyczytac.pl/ksiazka/4807883/niesmiertelny-iron-fist-1-opowiisc-ostatniego-iron-fista    Robię tą recezję, ponieważ jeszcze nie recenzowałem nic z Marvela, a jak mówił pewien karzeł z filmu o Jamesie Bondzie pt. "Człowiek ze złotym pistoletem" wszystkiego trzeba w życiu spróbować. A jak przeczytałem pierwszy tom Nieśmiertelnego Iron Fista genialnego trio Brubaker, Fraction, Aja to pomyślałem, że to jest ten komiks i zabrałem się do pisania recenzji.    Opowieść ostatniego Iron Fista zaczyna się od kilkustronowego originu postaci, który jest zrobiony świetnie i po jego przeczytaniu znasz origin tej postaci, jej charakter i jesteś gotowy na czytanie o niej komiksu. Na początku czytelnik poznaje Daniela Randa i jego kłopoty w prowadzeniu firmy, przez swoją nocną działalność. I według mnie nie ma nic złego w przedstawianiu najpierw ludzkiej strony superbohatera a potem tej zamaskowanej, a przecież i Brubaker i Fraction potrafią to robić genialnie (najlepszy

GRAtka #2: The Outer Worlds

Źródło: https://silvaren-crpg.blogspot.com/2018/12/outer-worlds-analiza-rozgrywki.html?m=1    Tak wiem, druga GRAtka pod rząd, jednak po wypłakaniu się nad Diablo Immortal postanowiłem napisać coś o grze, na którą czekam. The Outer Worlds zostało pokazane na The Game Awards. Zauroczyłem się od razu po zobaczeniu trailera. Wygląda to trochę jak połączenie Fallouta (dwaj reżyserzy pierwszego Fallouta, Tim Cain i Leonard Boyarski są odpowiedzialni za projekt) i Borderlands i jeszcze wyrzucenie tego wszystkiego w kosmos.    Obsidian Entertainment to nie jest jakiś wielki producent, jednak zrobiło świetne gry jak Pillars of Eternity albo Fallout New Vegas. I jak poprzednio wymienione, szczególnie Pillars of Eternity The Outer Worlds, chociaż czerpie garściami z Falloutów nie będzie jakąś ogromną grą.    Ciężko jest nie dostrzec w TOW wielkiego środkowego palca w stronę Bethesdy, wiecie "Wy robicie słabego Fallouta 76 a my robimy coś świetnie się zapowiadającego przypominającego F

GRAtka #1: Diablo Immortal

  W GRAtce będę pisał o aktualnych wydarzeniach w świecie gier. Na pierwszy ogień idzie Diablo Immortal i czy podoba mi się w jakim kierunku idzie Blizzard. Baz zbędnego przedłużania zapraszam do pierwszego posta na Nerdawce o grach. Źródło:  https://www.technobuffalo.com/2018/11/05/diablo-immortal-blizzard/    Diablo to marka, która została założona w 1996, przez Blizzard Entertainment. Od tego czasu zebrała masę fanów. I żeby nie było. Nie grałem w żadną z trzech części Diablo, ale czekałem na Diablo 4, bo chciałem się wkręcić w tą już klasyczną serię gier. Zacząłem śledzić posunięcia Blizzarda co do tej gry. I jakież wielkie było moje i wielu tysięcy pecetowych graczy Diablo rozczarowanie kiedy Blizzard na Blizzconie 2018 zapowiedział Diablo Immortal… na urządzenia mobilne. Zrobili duży hype na grę z uniwersum Diablo a, ludzie, nawet tacy ludzie jak ja, którzy nie mieli jeszcze do czynienia z Diablo, którzy dopiero chcieli je poznać dostają jakieś rts na urządzenia mobilne. Zr

Liga Sprawiedliwości tom 1: Maszyny Zagłady

Źródło:  https://egmont.pl/Liga-Sprawiedliwosci-Maszyny-zaglady.-Tom-1,4017158,p.html    New 52 było bardzo dobrym czasem dla Ligi Sprawiedliwości. A wtedy przyszło DC Odrodzenie (z wieloma bardzo dobrymi seriami i kilkoma wyjątkami) razem z Brianem Hitchem, który brutalnie zakończył ten dobry okres. Ten tom jest po prostu okropny.    Jednakże jest w tym trochę winy zarządu DC, ponieważ dali flagową serię jaką jest Liga Sprawiedliwości nie jakiemuś dobremu scenarzyście... tylko rysownikowi, który pisze komiksy bardzo rzadko. A takim jest Brian Hitch.    Przechodząc do samego komiksu skupmy się na początku na jego najlepszym punkcie, czyli cudownym rysunkom Tony'ego Daniela. Nowoczesna kreska idealnie pasuje do ciągłego nawalania sie po mordach, bo tylko to dostajemy w tym komiksie i nawet to jest bardzo bardzo źle zrobione. Najgorszy moment tego komiksu jest jak (mały spoiler) przychodzą jakieś ogromne dzieciaki i... zjadają Wonder Woman.    Podsumowując Maszyny Zagłady to 1

Mój punkt widzenia #1: Black Panther

   Jeszcze na wstępie powiem, że w "Moim punkcie widzenia" będę pisał co myślę o danym filmie albo czasami serialu. Nie wyklucza to oczywiście ich recenzji, w pierwszej odsłonie chciałbym napisać o Black Pantherze, a dokładniej dlaczego nie lubię tego filmu. Bo tak wiem, że jest mnóstwo osób, które go lubią (97% na RT). I tak jak to było w mojej pierwszej top 10 (link TUTAJ ) to jest tylko moje zdanie tak jak nazwa wskazuje. A i jeszcze jedno spoiler alert! Źródło: http://www.fanpop.com/clubs/black-panther-comic-book/images/40993208/title/black-panther-6c-wallpaper    Black Panther to drugi film w MCU, którego naprawdę nie lubię (pierwszy to Thor). Pomimo wad filmów takich jak Iron Man 2, czy Doktor Strange i tak mnie wciągnęły, a na Black Panthera jak poszedłem do kina miałem bardzo wygórowane oczekiwania, które się w ogóle nie spełniły. Początek filmu był naprawdę obiecujący. Genialny Andy Serkis, niezły Marin Freeman i nawiązanie do Vine (What are thoose?!). A tekst

Batman: Zabójczy żart

Źródło:  http://www.batcave.com.pl/komiksy-polska-2012/batman-zabojczy-zart/    Batman: Zabójczy żart, komiks, który przez wielu ludzi jest uznawany jako legendarny kamień milowy w historii Mrocznego Rycerza. I ja zaliczam się do grona tych osób. Przez Boże narodzenie dużo rozmyślałem o tym komiksie i postanowiłem napisać recenzję na tego niesamowicie znanego i poważanego na całym świecie bloga.    Nawet ludzie, którzy choć lekko omsknęli się o DC Comics na pewno znają przesławną okładkę tego komiksu z Jokerem z aparatem oraz scenę gdzie sztrzela on do Barbary Gordon, przykuwając ją do wózka inwalidzkiego na całe życie. Chociaż komiks jest bardzo krótki (60 stron włączając w to bonusową historię pt. „Niewinny Człowiek” ) mieści w sobie dużo kadrów, które zapadają w pamięci na długo. Całe dzieło opiera się na ucieczce Jokera z więzienia i jego zemście na Batmanie i Jamesie Gordonie. Fabuła poprzeplatana jest flashbackami z młodości Jokera, które opowiadają o tym jak stał się t

Chrononauci

Chrononauci    Źródło:  https://bookmaster.com.pl/ksiazka-1858085-chrononauci-millar-murphy      Ostatnio przeczytałem mój pierwszy komiks z Millarworld - Chrononauci, z rysunkami Seana Murphy'ego i scenariuszem Marka Millara. Komiks został wydany pod szyldem Image Comics. Moją opinią chciałem się podzielić z Wami. Czy mi się podobało dowiecie się poniżej.    Tak. I to bardzo. Postaci pisane przez Millara są genialne. Rysunki Murphy'ego też jak najbardziej dają radę. Komiks jest tak wciągający że nie da się oderwać i szybko się go kończy, co prowadzi nas do jego największej słabości - długości. Cztery zeszyty. Sean Murphy mówił przed premierą komiksu, że jak najbardziej jest w planach druga część, jednak po jego wydaniu powiedział, że to jest zamknięta historia i numer 1 na grzbiecie nie świadczy o drugiej części. Więc prawdopodobnie nigdy nie uświadczymy Chrononautów tomu 2. A szkoda.  Długość jest największym minusem, ponieważ po skończeniu komiksu masz uczucie, że m